Najmniej znane osiedle Bydgoszczy. Bez cienia wątpliwości, takim mianem określić można obszar, który weźmiemy dzisiaj pod lupę. Ukryte gdzieś między Kanałem Bydgoskim, a ulicą Grunwaldzką, w cieniu większego i zdecydowanie bardziej znanego Czyżkówka. Ukrycie to wiąże się jednak z wieloma walorami, jak choćby brak przytłaczającej, wysokiej zabudowy, a także niesamowity wręcz spokój. Zaznajmy go wspólnie, odwiedzając osiedle Flisy!
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – BŁONIE
Stare, położone nieco na uboczu, bydgoskie osiedle – tak bohatera naszego dzisiejszego materiału, postrzega wielu mieszkańców Bydgoszczy. Inna sprawa, że wśród osób, zamieszkujących tę część miasta, wyraźnie dostrzec można przejawy lokalnego patriotyzmu oraz przywiązanie do „małej ojczyzny”. Choć dzisiaj królują tutaj bloki, to jeszcze 90 lat temu, na terenie tym prędzej niż budynki mieszkalne, dostrzec można było… ułanów! Odkryjmy więc razem tajemnice, które skrywa przed nami przeszłości i współczesność osiedla Błonie!
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – KAPUŚCISKA
Osiedle paradoks. Z jednej strony „na mieście” można zetknąć się z opinią, że to nic więcej niż niebezpieczne, zaniedbane blokowisko. Z drugiej, jego mieszkańcy są z nim bardzo zżyci, zwykle chwaląc sobie życie w tym miejscu oraz wspominając „złote czasy”, kiedy tętniło tutaj życie społeczne i kulturalne. Do tego wszystkiego dochodzi zadziwiające połączenie terenów zielonych z obszarami przemysłowymi. Ta jedyna w swoim rodzaju mieszanka sprawia, że Kapuściska (bo o nich mowa) to osiedle naprawdę wyjątkowe!
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – WILCZAK-JARY
Znajdziesz tutaj niemal wszystko. Jest woda i zieleń, są leciwe kamienice, a także poprzemysłowe zabytki i historyczne budowle hydrotechniczne. Do tego ta charakterystyczna dla tego typu obszarów atmosfera, która z jednej strony wskazuje, że znajdujemy się blisko centrum miasta, a z drugiej, że wcale nie tak dawno, były to tereny niemalże wiejskie. Zapraszam więc na jedyne w swym rodzaju osiedle Wiczak-Jary!
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – BIELAWY
„Najstarsze z nowych osiedli Bydgoszczy” – takiego określenia, w kontekście naszego dzisiejszego bohatera, użył przed laty jeden z lokalnych dziennikarzy. I rzeczywiście, w dużym stopniu oddaje to charakter tej części miasta, stanowiącej swego rodzaju „pomost” między typowymi, mieszkaniowymi osiedlami, a strefą śródmiejską. Choć notorycznie, w ich kontekście mieszkańcy miasto używają nieprawidłowej nazwy, wyróżniają się niewątpliwym urokiem i skrywają wiele tajemnic. Serdecznie zapraszam na ich wspólne odkrywanie. Zapraszam na osiedle Bielawy!
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – PIASKI
Swojskość. Właśnie to słowo, najpełniej oddaje odczucia, jakie towarzyszą mi w trakcie każdej wizyty w tej części Bydgoszczy. Szokująca wręcz cisza, kompletny brak wysokiej zabudowy i przemysłu, a do tego bezpośrednie sąsiedztwo lasów i pięknej Brdy. Po pobycie w hałaśliwym, zatłoczonym i zakorkowanym centrum miasta, osiedle to jawi się niczym oaza spokoju, miejsce, w którym na chwilę zapomnieć można o codziennym pośpiechu. Jesteśmy na bydgoskich Piaskach!
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – WYŻYNY
Osiedle, które dzisiaj odwiedzimy, jest jednym z najbardziej zaludnionych obszarów miasta. Z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić można, że jest to również najbardziej zurbanizowany fragment Bydgoszczy, w większości zajęty przez zabudowę wielorodzinną. Wszystko to sprawia, że niemal każdy bydgoszczanin zna kogoś, kto tutaj mieszka, lub po prostu sam jest reprezentantem tego osiedla.
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – WZGÓRZE WOLNOŚCI
Mówiąc o Górnym Tarasie, mieszkańcy Bydgoszczy myślą zwykle o takich osiedlach jak: Wyżyny, Szwederowo czy Kapuściska. W wyliczance tej niestety pomijane jest często niezwykle ciekawe Wzgórze Wolności. Nie ma chyba w graniach miasta jednostki urbanistycznej, która na przestrzeni ostatnich 100 lat zmieniłaby się tak bardzo. Jednocześnie, na każdym kroku dostrzec można ślady burzliwej i intrygującej przeszłości.
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – GÓRZYSKOWO
Pierwsze, na co zwrócicie tutaj uwagę, to spokój. Przechadzając się uliczkami tego osiedla, naprawdę możemy na chwilę zapomnieć o zgiełku, charakterystycznym dla pozostałych części miasta. Co więcej, podczas takiej przechadzki odkryć możemy wiele mało znanych, a bardzo ekscytujących historii, skrywanych w mrokach przeszłości. Takie właśnie jest Górzyskowo!
Bydgoskie osiedla BEZ FILTRÓW – OSIEDLE LEŚNE
Nie napiszę niczego odkrywczego, kiedy stwierdzę, że żyjemy w czasach, które przyszłe pokolenia nazywały będą erą „patodeweloperki”. Jeśli podobnie jak w moim przypadku, samo czytanie o takich sprawach powoduje, że robi Wam się duszno, koniecznie udajcie się na bydgoskie Osiedle Leśne.